Przystępna instrukcja wklejania kaboszonu + darmowe grafiki ⚓
Biżuteria wykonana techniką wklejania kaboszonu to hit ostatnich kilku lat. Spotykamy ją w galeriach handlowych, na jarmarkach i na międzynarodowych stronach rzemieślniczych. Ta pozornie prosta technika wymaga jednak umiejętności i odpowiednich materiałów. Wydawałoby się, że trywialna rzecz jak wybór kleju może okazać się kluczowa w tworzeniu tego rodzaju biżuterii. Przedstawiam prostą i sprawdzoną metodę na tworzenie biżuterii z kaboszonami z sukcesem. Ten post dedykowany jest wklejaniu kaboszonów z grafiką, o innych możliwościach kaboszonów planujemy inny post.
Etap pierwszy wklejania kaboszonu – wybór niezbędnych półfabrykatów i narzędzi
Rozmiary opraw i szkieł
Jedną z kluczowych cech biżuterii z kaboszonami są szkła perfekcyjnie dopasowane do opraw. Niesamowicie ważne jest, aby dokładnie czytać opisy opraw i szkieł. W naszym sklepie internetowym każdy produkt ma swój kod, w kodach opraw i kaboszonów możesz z łatwością doszukać się ich rozmiaru. Na przykład oprawa do kaboszonu OKWI3040AB, to owalna oprawa dedykowana kaboszonom owalnym 30 × 40 mm. Co więcej, dla ułatwienia, szkło pasujące do wspomnianej oprawy ma kod KBSZ3040, łatwo możesz się domyślić, że kod oznacza kaboszon 30 × 40 mm. Pamiętaj też, że warto jest postawić na półfabrykaty najwyższej jakości od sprawdzonych dostawców, szkło z zarysowaniami, o niskiej klarowności nie doda uroku Twojej pracy.
Kleje
Źle dobrany klej to ryzyko zniszczenia całej grafiki lub znaczna utrata wytrzymałości produktu. Kleje dzielimy również na te, które nadają się do klejenia szkła z grafiką, lub kaboszonu z oprawą. To ważna różnica. O tym, jaki klej wybrać, do jakiego etapu wklejania kaboszonu napiszę w odpowiednich krokach. Wśród nich znajdziesz klej UV, do którego niezbędna jest specjalna lampa. Lampa może być z żarówkami UV lub LED, oba rodzaje nadają się wklejania biżuterii, różnią się jedynie czasem działania. Do lampy UV wkładamy półfabrykaty na 30 sekund, do LED 45- 60 sekund. Lampa do paznokci żelowych, czy hybrydowych sprawdzi się do takich celów doskonale.
Nożyczki
Przede wszystkim nożyczki muszą być ostre. Papier, na którym drukujesz grafiki, musi być dość gruby, my na przykład drukujemy nasze grafiki na papierze fotograficznym. Jeżeli planujesz hurtową produkcję biżuterii z kaboszonami, lepiej zainwestuj w kilka par porządnych nożyczek. Powinny być wygodne, ostre i wytrzymałe. Nikt przecież nie chce wymieniać nożyczek co tydzień. Naszym sprawdzonym modelem są nożyczki ze stali nierdzewnej firmy Tetis, które z czystym sumieniem możemy polecić każdemu.
Grafiki
W planach mamy napisanie postu o tym, gdzie w ogóle poszukiwać grafik do wklejania kaboszonów. Pamiętaj przede wszystkim o tym, by obrazy, których użyjesz do stworzenia biżuterii przeznaczonej do sprzedaży nie były chronione prawem autorskim. Na pierwsze próby nadadzą się nawet gazety i stare zdjęcia. Najlepszym nośnikiem, na który możesz nanieść swoje grafiki jest wysokiej jakości, błyszczący papier fotograficzny. Nasze hurtowe zamówienia grafik obsługiwała on-line firma Digi-Foto, wybieraliśmy tam papier perłowy, który dodatkowo wzmagał w biżuterii efekt głębi i trójwymiaru. Grafiki na papierze fotograficznym możesz wydrukować także u lokalnego fotografa, na domowej drukarce do zdjęć, czy maszynie zdjęciowej w Rossmanie. Jeżeli zdecydujesz się na zamknięcie pod kaboszonem fotografii z polaroida (np. z fotobudki) przy wycinaniu musisz oderwać z tyłu dodatkową folię, w przeciwnym wypadku to właśnie w tym miejscu rozwarstwi się twoja biżuteria.
Tańszą i prostszą w realizacji opcją jest użycie domowej drukarki. Laserowa sprawdzi się lepiej od tuszowej. Papier lepszy będzie sztywniejszy, kredowy niż standardowy papier ksero. Niestety nawet najlepszej jakości papier, w najlepszej laserowej drukarce będzie znacznie odbiegał jakością od zdjęcia i stwarzał zwiększone ryzyko rozmazania grafiki przez klej.
Etap drugi wklejania kaboszonu – jak przygotować miejsce pracy i półfabrykaty
Powierzchnia, na której wklejamy kaboszony, przede wszystkim powinna być płaska i w miarę możliwości wypoziomowana. Pochyła, nierówna powierzchnia stwarza spore ryzyko spłynięcia kaboszonów z grafiki. Dodatkowo łatwiej kontrolować swoje działania na płaskiej powierzchni i dzięki temu uniknąć błędów. Ponadto nasze miejsce pracy powinno zawsze być czyste i łatwe w sprzątaniu. Nie tylko praca w porządku jest przyjemniejsza, ale i łatwiej o sprawną reakcję w sytuacji awaryjnej. Pracując z klejem, polecam zabezpieczyć powierzchnię blatu silikonową, lub gumową matą. Można kupić je pod postacią mat do pieczenia, czy podkładek na biurko. W taki sposób unikniesz zniszczenia blatu przez klej lub inne produkty.
Następnie przygotuj swoje półfabrykaty i grafiki. Kaboszony odtłuść najlepiej spirytusem lub czystym zmywaczem do paznokci. Możesz użyć środków odtłuszczających wykorzystywanych w manicure żelowym i hybrydowym. Postaraj się jak najmniej dotykać powierzchni szkła i grafik, dzięki temu masz mniejszą szansę na ich zabrudzenie. Swoją rolę świetnie zagrają tutaj użyte do odtłuszczania płatki bezpyłowe, które minimalizują przylegające do szkieł paproszki, ale z powodzeniem możesz użyć w tym celu materiałowej ściereczki. Do tłustych szkieł, czy grafik będzie ciężej cokolwiek przykleić. Dlatego ten pierwszy, przygotowawczy krok ma ogromną wartość dla trwałości Twojego produktu.
Etap trzeci wklejania kaboszonu – jak wybrać klej i jak łączyć kaboszony z grafiką
Wybór kleju do łączenia grafiki ze szkłem
Wyróżniamy kilka rodzajów kleju, który nadaje się do klejenia grafik i szkieł. Wybór jednego z nich to najczęściej kwestia preferencji i dostępności. Ich efekty nie powinny się znacznie różnić między sobą. Pamiętaj też, że działanie kleju może różnić się w zależności od papieru, na którym wydrukujesz grafikę.
Klej Magic
Ten klej nie był przez nas wykorzystywany, jednakże chwali go sobie wiele naszych klientek. Jego zaletą jest przede wszystkim niska cena i łatwa dostępność. Jest to klej wolno schnący, potrzebujesz kilku godzin między wklejeniem szkieł, a ich wycinaniem. Dodatkowo klej magic nie zabezpiecza grafik przed płowieniem. Niestety nie mamy informacji, jak klej ten zachowuje się względem wody, możemy jedynie zaufać naszym klientkom i ich pozytywnym opiniom!
Klej E6000 i F6000
Tego kleju używamy od wielu lat i polecamy go całym sercem. Zaletami kleju E6000 i F6000 jest wysoka jakość, jaką oferują. Nie tylko nie zmieniają kolorów grafik, ale też doskonale zabezpieczają je przed działaniem słońca, oraz wody. Dodatkowo, jeżeli powierzchnia kaboszonu jest lekko porysowana, to klej wypełni ubytek i sprawi, że będzie on niewidoczny. Jest to bezapelacyjnie nasz ulubiony klej. Co więcej, można go stosować również do klejenia kaboszonu z oprawą, metalu z rzemieniem i łączenia ze sobą wielu innych materiałów.
Klej ten ma tak naprawdę trzy wady – główną jest długi czas schnięcia. Klejony papier przepuszczalny schnie około doby, używając papieru fotograficznego, wydłużamy czas schnięcia do około 3 dni. W związku z czym, aby produkować duże ilości biżuterii z kaboszonami, niezbędna jest spora ilość pustych i dobrze wypoziomowanych blatów. Inne, mniejsze wady tego kleju to zapach, który może przeszkadzać, a także fakt, że tkaniny brudzi nieodwracalnie. Osobom, którym zależy na czasie, polecam klej F6000, ma on te same zalety, jednakże schnie nieco szybciej.
Klej UV
Właściwości tego kleju są prawdopodobnie najlepsze. Największym minusem jest niezbędna lampa UV lub LED. Jako klej UV sprawdza się hybrydowa baza do malowania paznokci. Przetestowałyśmy ich wiele i z czystym sumieniem możemy polecić firmę Gelish, lakiery innych popularnych marek często kruszą się i pękają podczas wycinania, więc trzeba być na tym etapie tworzenia naszej biżuterii niesamowicie uważnym. Klej UV w ilościach przemysłowych można kupić w butelce, która nawet przy sporej produkcji starczy na dwa lata. Ważne, by otwierając klej zrobić niewielką dziurkę igłą. Klej jest niezwykle wydajny i do kaboszonu 12 mm wystarczy kropelka.
Klej UV działa szybko, a po jego wyschnięciu w lampie, od razu można wycinać kaboszony. Jest wodoodporny i dobrze zabezpiecza grafiki przed płowieniem. Wadą klejenia z wykorzystaniem UV jest czas i praktyka potrzebna do bezbłędnego wklejania kaboszonów. Należy dobrze pilnować, aby nie tworzyły się bąbelki powietrza. Pracując z klejem UV, szczególną uwagę trzeba zwrócić na zabezpieczenie powierzchni pracy, ponieważ klej jest bardzo trudno wyczyścić.
Wklejanie kaboszonu na grafikę
Samo wklejanie jest proste. Wydrukowane na arkuszu grafiki, wraz z kaboszonami przygotowujemy na miejscu pracy. Następnie w centrum grafiki umieszczamy niewielką ilość kleju, lepiej zacząć od niewielkiej kropli i w razie potrzeby dołożyć klej, niż doprowadzić do znacznego rozlania się kleju na boki. Kaboszon kładziemy na grafice, płaską częścią w dół, kładziemy palec na środku szkła i dociskamy je, uważając, by nie przesunąć szkiełka. W ten sposób usuwamy bąbelki powietrza, które mogą zrujnować całą naszą pracę. Zwróć też uwagę, czy klej dokładnie otacza brzegi kaboszonu. Nie chcemy rozlanego na całym papierze kleju, ale zależy nam na dokładnym połączeniu. Taka izolacja na brzegach to również sposób na zapewnienie większej trwałości i wodoodporności biżuterii.
Etap czwarty wklejania kaboszonu – wycinanie, jeden z kluczowych elementów
Jak wcześniej wspomniałam, dobrze jest mieć grafiki drukowane na papierze dobrej jakości, oraz ostre, wytrzymałe nożyczki. Wycinamy kaboszon dokładnie wzdłuż brzegu szkła. Papier nie może wystawać poza granicę kaboszonu. Wycinaj delikatnie i zwracaj uwagę, aby nie rozszczelnić brzegu, by zminimalizować szansę na odklejenie się szkiełka. Wycinanie kaboszonów to prawdopodobnie najtrudniejszy aspekt do opanowania do perfekcji. Daj więc sobie czas na nauczenie się tego i nie bądź dla siebie zbyt surowa, jeżeli początkowe próby nie spełnią Twoich oczekiwań w 100%.
Etap piąty wklejania kaboszonu – wklejanie szkła w oprawę
Na początku wpisu wyjaśniałam, że wklejanie szkła na grafikę i wklejanie kaboszonu do oprawy to dwie inne rzeczy. Tutaj klej UV absolutnie się nie sprawdzi, ponieważ żadna z powierzchni nie jest przepuszczalna dla światła. My używamy sprawdzonego przez siebie kleju F6000 lub E6000. Jest on wydajny i łatwo czyści się z opraw, jeżeli ją ubrudzimy klejem. Co więcej, jeżeli wkleimy oprawę krzywo, to klej ten daje nam możliwość korekty swojego błędu. Nasze klientki ponownie chwalą klej Magic, do wklejania szkła w oprawy, więc nie możemy go tutaj pominąć. Najważniejsze to uważać na kleje szybkoschnące, zawarte w nich chemikalia mogą uszkodzić, rozmyć lub zmienić kolory na Twojej grafice.
Wklejanie kaboszonów to sztuka, którą każdy może opanować z odrobiną wprawy. Nasza wiedza w tym zakresie opiera się na wieloletnich próbach, które często kończyły się fiaskiem. Z naszych błędów wyciągamy wnioski, którymi chcemy dzielić się z naszymi klientami, aby ich doświadczenie z biżuterią było jak najprzyjemniejsze.
Na koniec mamy dla Ciebie niespodziankę. Przygotowaliśmy grafiki z kotwicami, w kilkunastu kolorach, które możesz pobrać i stworzyć z nich swoją własną, marynarską biżuterię. Po wpisaniu w poniższe okienko swojego adresu e-mail, automatycznie wyślemy do Ciebie zestaw grafik o średnicach 12 mm, 14 mm, 16 mm i 20 mm. Dzięki temu możesz stworzyć komplety sztyfcików z bransoletką, naszyjnika z wiszącymi kolczykami, czy spinki do włosów i pierścionka. Wybór jest nieograniczony i należy do Ciebie.
Dowiedz się więcej o świecie biżuterii z manzuko.com
Zostaw komentarz