Peach Fuzz— kolor roku 2024
Peach fuzz to brzoskwiniowy, lekki kolor, który zdecydowanie kontrastuje z zeszłoroczną magentą. Co ciekawe, zeszłoroczny kolor wybrany przez Pantone zdecydowanie wpadł w mój gust, w tym roku wyborem instytutu zachwyciła się moja siostra. Jak zapewne wiesz, kolor roku często jest barwą, która króluje w szeroko rozumianej modzie przez kolejne miesiące, dlatego też uważamy, że warto się z nim zapoznać. Co więcej, na końcu postu znajdziesz przygotowane przez Instytut Pantone palety barw z wiosennych tygodni mody, które odbyły się w Londynie i Nowym Jorku.
Peach Fuzz wg Pantone
Peach Fuzz, to dosłownie brzoskwiniowy meszek, jednakże zwrot ten często odnosi się do meszku, który mamy na naszych twarzach. Sama nazwa koloru roku przybliża nas do ludzi i natury, w przeciwieństwie do cybernetycznych skojarzeń ubiegłych lat. Peach Fuzz jest kolorem brzoskwiniowym, delikatnym, lekkim i ciepłym. W moim odczuciu przypomina brzoskwiniowy sorbet jedzony w upalne lato.
Według Pantone to serdeczny odcień dający uczucie życzliwości i czułości, a także pobudzający chęć współpracy, szczodrości i troski. Ma podkreślać potrzebę przebywania z bliskimi, poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Ten miękki i świeży kolor osadzony jest między różem a pomarańczą. Słodki, zwiewny i kojący Peach Fuzz ma przywołać nowy rodzaj nowoczesności. Taki, który koncentruje się na wzbogaceniu ludzkich doświadczeń, ale też harmonijnym pielęgnowaniu duszy i ciała.
Co ciekawe, Pantone w tym roku oferuje jeszcze więcej. Instytut po raz kolejny współpracuje z Motorolą czy Spoonflower. W tym roku jednak oferta kolaboracji z kolorem roku jest znacznie bogatsza niż w 2023. Co więcej, poczucie wspólnoty jest nie tylko frazą reklamową. Pantone stara się inspirować przytulne momenty w naszej codzienności i zachęca do tworzenia społeczności artystów różnych dziedzin.
Jak łączyć Peach Fuzz
Ten brzoskwiniowy kolor możesz łączyć w masie palet o różnym nasyceniu. Moja ulubioną jest prawdopodobnie paleta pełna brzoskwiniowych, ciepłych odcieni. Połącz ciepłe róże, beże wpadające w pomarańcz i ciemniejsze barwy takie jak ceglany róż, czy ciepły, wrzosowy fiolet. Stworzysz w ten sposób miękkie, ciepłe i lekkie zestawienie, przypominające wschód słońca.
Drugie zestawienie zawierające Peach Fuzz inspirowane jest samymi brzoskwiniami. Połącz ciepłe czerwienie, Peach fuzz i nasycone pomarańcze z różowymi tonami, nie bój się dodać koralowe odcienie lub pastelowe żółcie do tej palety.
Możesz stworzyć bardziej kontrastującą paletę barw, inspirując się zimowym gilem. Brzoskwiniowy brzuszek tego ptaszka świetnie współgra z bielą, szarościami i czernią jego piórek. A jeśli zależy Ci na połączeniu z niebieskim, natura także nie szczędzi inspiracji. Brzoskwiniowy i koralowy zestaw z turkusem i granatami tworząc paletę na wzór plaży z różowym piaskiem i wodą w głębokich barwach.
Brzoskwiniowe półfabrykaty do biżuterii
Zacznijmy od półfabrykatów, które idealnie sprawdzą się podczas karnawału. Należą do nich pięknie lśniące koraliki fasetowane. Polecam szczególnie drobne kuleczki ze szkła czeskiego, które poza fasetowaniem mają efekt AB, co oznacza, że w ruchu będą się skrzyć piękniej niż śnieg w słońcu. Jeżeli obawiasz się, że to dla Ciebie zbyt wiele, sprawdź pastelowe, opalizujące koraliki czeskie, które idealnie oddają miękkość Peach Fuzz. Fankom koralików z surowców naturalnych polecam fasetowany Sun Stone i idealnie brzoskwiniowe koraliki z masy perłowej. Ostatnia propozycja koralikowa to idealne na lato wałeczki katsuki. A jeżeli poszukujesz bazy do swojej biżuterii, polecamy plecione sznurki, rzemienie zamszowe i skórzane, wszystkie idealnie brzoskwiniowe.
Kolory nowojorskiego Fashion Week
Według Pantone wybiegi Nowego Jorku z kolekcjami na wiosnę 2024 były przesycone nostalgią kontrastującą z transformacją. Eksperci instytutu mają wyzwalać naszą wyobraźnię i rozwijać artystycznego ducha, by wyrażać siebie w odważniejsze i bardziej kreatywne sposoby. Standardowo paleta składa się z 10 nietuzinkowych barw i 5 kolorów podstawowych.
Zestawienie otwiera czerwień Herbaty rooibos. Jest to nieco ceglasty, głęboki czerwony, według ekspertów instytutu wzmocniony drzewnymi nutami. Jego ożywioną, jaśniejszą wersją jest Oranżada. Ją Pantone opisuje jako słodką lekko pikantną pomarańczę z nutami czerwieni. Kolejna jest Rukiew wodna, którą nazwano pieprzną zielenią. Jest to dość stonowany, chłodny zielony przypominający nieco khaki. Kontrastuje z nim Kwiat pustyni, który jest ciepłym, koralowym kolorem.
Niebieski Chambray to jaśniejsza wersja dżinsowego błękitu, który doskonale łączy się z Pastelowym liliowym, czyli jasnym, pudrowym fioletem. Marlina to odcień granatu inspirowany błękitem wód tropikalnych. Kropla cytryny to cukierkowa, nieco stłumiona żółć. Mennica to bardziej nasycona wersja mięty, która ma dodawać powiew świeżego powietrza. Kolorową stawkę zamyka Capri, czyli błękit idealnie oddający lazurowe wody błękitnej groty.
Podstawowe kolory otwiera Genialna biel, czyli czysty biały, który ma sugerować prostotę i nowoczesność. Za nim ziemisty, niemal beżowy szary, czyli Grzyb. Kolejna jest Kropla Północy, to czystsza szarość, która ma dawać wytchnienie podobne do deszczowego dnia. Ciemniejszą szarością w zestawie jest Cichy cień. To dość ciepły kolor idealny jako podstawa stylizacji. Wreszcie nowojorskie barwy wieńczy Szczotka. Opisana jako utylitarny khaki, jednakże dla mnie to kolor pomiędzy beżem a brązem, neutralny i stonowany.
Kolory londyńskiego Fashion Week
Londyński zestaw barw wydaje mi się bardziej surowy, mniej optymistyczny, jakby gotowy na chłodniejsze, deszczowe dni wiosny. Paletę otwiera Niebieski horyzont, inspirowany punktem styku między błękitnym niebem i niebieskim morzem. Zaraz obok znajduje się Mocny błękit, według instytutu ma zachęcać do spojrzenia poza oczywistości, jednakże w mojej opinii to po prostu idealny niebieski. Trzecim kolorem w londyńskim zestawieniu jest Zieleń Bistro. Głęboki, chłodny odcień przypomina o chłodnych porankach w lesie. Następna jest Pikantna musztarda, czyli brudna żółć. Chutney to według ekspertów pikantny, kuszący i ziemisty brąz. Dodałabym, że ma on w sobie sporo czerwieni.
Drugą połowę zestawienia barw z Londynu otwiera Słoneczna Pomarańcza, idealny, marchewkowy pomarańczowy inspirowany doskonałym zachodem. Obok niego znajduje się Fiesta. Ognista, żywa czerwień celebrująca życie. Gorczyca to o dziwo zielonkawy żółty, inspirowany kwiatami tej rośliny. Przedostatni jest Polerowany liliowy, to dumna, chłodna lawenda przypominająca nieco zabrudzony róż. Na końcu znajduje się Estragon, świeża, cytrusowa, ale i delikatna zieleń.
Barwy podstawowe ponownie rozpoczynają się Genialną bielą, co sugeruje bezsprzeczny powrót do klasyków. Kolejny jest Bulwar, czyli ciepły, ciemny, skalisty szary. Najcieplejszą barwą tego zestawienia jest Ćma. Opisywana jako ekskluzywna i dyskretna barwa, stanowi ciekawe połączenie szarości i beżu. Przedostatnia jest Głęboka Studnia, niemal czarna szarość mająca symbolizować siłę i bezpieczeństwo. Na końcu znajduje się gładki, chłodny i elegancki Niebieski lis.
Jeśli chcesz lepiej wczuć się w brzoskwiniowy kolor tego roku, koniecznie odwiedź naszą pinterestową tablicę. Z pewnością ułatwi Ci ona zakochanie się w Peach Fuzz. Nie zapomnij też dać znać w komentarzu co sądzisz na temat koloru roku 2024!
Zostaw komentarz