Perły natchnieniem artystów wielu dziedzin

Od stuleci perły stanowią tworzywo i inspirację dla artystów i obiekt pożądania wielu z nas. – Jedno z najbardziej znanych dzieł to obraz „Dziewczyna z perłą” Johannesa Vermeera powstały w drugiej połowie XVII wieku, przedstawia młodą dziewczynę z perłowym kolczykiem. Historia powstania obrazu została zekranizowana z udziałem Scarlett Johansson. W kinematografii spotkamy się też z „Czarną Perłą”, znanym statkiem z filmu „Piraci z Karaibów”. Zainteresowanie klejnotami przedstawiają również pisarze: Hans Andersen i jego „Ostatnia perła”, John Steinbeck i „Perła”, a także polska laureatka nagrody Nobla – Olga Tokarczuk napisała dzieło zatytułowane „Lalka i perła”.

Perły w historii zdobnictwa

Przypuszcza się, że perły były przedmiotem zachwytu już tysiące lat temu. Prawdopodobnie stanowiły one przedmiot handlu w Starożytnej Mezopotamii, gdzie biżuterię perłową wymieniano na ceramikę i broń. W związku z niewielką trwałością pereł trudno w 100% udowodnić te przypuszczenia. Częściowo potwierdza je 8000 letnia perła odkryta niedawno w Abu Dhabi. To niezwykle imponujące znalezisko pozwala nam przypuszczać, że już w epoce neolitu perły były niesamowicie cenione. 

Współcześnie jednym z najbardziej niezwykłych eksponatów jest klejnot Canninga. Jest to wisiorek przedstawiający trytona, tors mitologicznej postaci wykonano z nieregularnej perły, oprócz emalii naszyjnik pokrywają też rubiny i diamenty. Został on wykonany w XVI wieku na zlecenie księcia włoskiego rodu Medyceuszy. Inna niesamowita perła osadzona w złocie to tzw. Perła Palatynacka. Przechowywana jest ona w monachijskim muzeum, gdzie można podziwiać jej czarno-białą naturę.

Również naszyjniki z kilku sznurów naturalnych pereł znalazły rozgłos w światowej historii. Jeden z najbardziej znanych naszyjników należał do cesarzowej Eugenii, żony Napoleona III. Według opowieści uratowały jej życie, gdyż cesarzowa wymieniła swą perłową biżuterię za możliwość bezpiecznej podróży z Francji do Anglii. Cesarzowa Eugenia była też w posiadaniu imponującego diademu wysadzanego niezwykle regularnymi perłami. Dwie słynne perły w naszyjnikach to La Peregrina i La Regente. Obie pierwotnie były w posiadaniu rosyjskiej arystokracji, jednak w wyniku zawirowań historycznych zmieniły właścicieli. Ostatnią znaną właścicielką La Peregrina była Elizabeth Taylor. Robiąca wrażenie kolia z pereł aktorki została wzbogacona o znaną perłę, gdy Elizabeth dostała ją od Richarda Burtona.

Perły w modzie współczesnej

Zacznijmy od naszyjników. W trendach na 2019 rok górowały wisiorki z literami, teraz przyszedł czas na zmianę. Wg popularnego magazynu modowego Harper’s Bazaar w 2020 roku zamiast literek na szyjach najmodniejsze będą naszyjniki z pereł naturalnych. Oczywiście tańszą opcją będą perły sztuczne- takich naszyjników możemy spodziewać się we wszystkich sieciówkach. Dla zwolenniczek delikatnej biżuterii polecamy naszyjnik z perełką, będzie to subtelne i eleganckie podkreślenie szyi i dekoltu.

Również wg allani trendy oscylują wokół tych wodnych klejnotów, a specjalne miejsce zajmują perły w bogato zdobionych kolczykach. Szczególnie modne mają być długie i efektowne kolczyki idealne na wieczorne wyjścia. Inspirację te, mogą również wykorzystać te z was, które lubią podążać za modą, lecz robią to we własny sposób. Do prostych biznesowych stylizacji można założyć krótsze kolczyki z mniejszą ilością zdobień – z pewnością podkreślą uśmiech każdej z was!

Dla fanek bransoletek też mamy dobre wieści! Klasyczna odsłona sznura pereł na nadgarstku będzie modna zawsze. Jeżeli jednak stawiasz na coś mniej wyrazistego proponujemy wykorzystać perłę jako zawieszkę w towarzystwie innych charmsów. Pojedynczy perłowy koralik zawieszony na żyłce lub druciku będzie tworzył wysublimowane uzupełnienie minimalistycznych stylizacji.

Wydawać by się mogło, że trendy nadchodzącego roku zapomniały o pierścionkach z perłą. Ten rodzaj biżuterii chyba nigdy nie został spopularyzowany. Magazyn Elle jako jedyny proponuje niespotykaną dotąd odsłonę pierścionków- sygnety z dużą pojedynczą perłą…   Według nas jest to perfekcyjna okazja do stworzenia nietuzinkowej propozycji dla tych, którzy szukają czegoś wyjątkowego. Osobom przesądnym nie polecamy pierścionków z perłą jako propozycji zaręczynowych, gdyż podobno przynosi to pecha przyszłej pannie młodej.

Według Vogue jednym, z 7 najważniejszych trendów na wiosnę i lato przyszłego roku będzie nowe spojrzenie na perłowe akcesoria. Zamiast klasycznej biżuterii proponują oni noszenie pereł jako ozdobę głów i dłoni. Na topowych pokazach mody perły można było zobaczyć na paznokciach i we włosach modelek. Spodziewamy się więc, że spinki i opaski do włosów z akcentem z pereł mogą być hitem przyszłego roku! Inspiracją niemal z wybiegu okazać mogą się wsuwki z perłami jako dodatek do warkoczy.

Co zrobić, aby cieszyć się trwałym pięknem pereł?

Perły zbudowane są z konchioliny – jest to organiczna substancja, co sprawia, że w przeciwieństwie do kamieni szlachetnych, nie jest ona trwałym materiałem. Niezależnie od ich pochodzenia perły „starzeją się” i mają ograniczony czas, w którym są niezaprzeczalnie piękne. Pod wpływem wilgoci perły pęcznieją, przy suszy analogicznie wysychają, kruszeją, a nawet się rozpadają. Delikatność pereł sprawia, że powinniśmy uważać na używane do twarzy, skóry i włosów kosmetyki, nawet lakier do włosów i nasz własny pot może ograniczyć „żywotność perły”. Zaleca się przechowywanie tych klejnotów na miękkiej tkaninie tak, by nie dotykały one metalu. Podobno korzystny wpływ może mieć mycie biżuterii w wodzie z solą co pół roku.

Nawet przy zachowaniu ostrożności, na wielokrotnie noszonych perłach mogą pojawić się deformacje. Jednak utrata blasku pereł jest nieunikniona, czasem pomaga usunięcie zewnętrznej warstwy, aby przywrócić ozdobie jej pierwotny wygląd. Szacunkowo perły spełniają swoją funkcję dekoracyjną przez 100 – 150 lat. Oczywiście istnieje wiele wyjątków i niektóre perły przetrwały setki lat, zachwycając tych, którzy mieli okazję je zobaczyć. Daje to nadzieję, że odpowiednio zadbane dodatki z pereł będą akcesoriami cieszącymi kilka pokoleń.