Przegląd Rękodzielniczy – Obrazem w Słowo
Inspiruje mnie przyroda
Biżuteria, którą tworzę ma magiczną moc, gdy weźmiesz do ręki medalion z kwiatami, które wybierałam i starannie suszyłam w lecie, poczujesz więź z przyrodą. Dzięki mojej pasji odkrywam to co mnie otaczania na nowo, próbując przekazać właśnie Tobie tę wyjątkowość. Szukam kwiatów, owoców i wszystkiego co mogę umieścić w żywicy zatrzymując w ten sposób czas.
Jak zaczęła się moja przygoda z biżuterią
Zaczynałam od bransoletek z potrzeby wspierania bazarków pomocowych. Zauważyłam, że coraz więcej ludzi przejawia chęć pomocy, a otrzymanie w zamian indywidualnej biżuterii sprawia, że ta chęć pomocy wzrasta. Gdy pewnego dnia zobaczyłam zatopioną różę w żywicy, postawiłam sobie, że nie spocznę dopóki nie dowiem się jak to jest zrobione. Czytałam, oglądałam, testowałam i gdy w końcu byłam zadowolona z siebie, pokazałam światu swoje pomysły. Od tego momentu praca w żywicy epoksydowej jest moją największą pasją. Polubiłam również beading, dzięki któremu tworzę broszki i naszyjniki, kilka z nich powstało niedawno, ale nie zamierzam przestać. Z mojej pasji powstało Obrazem w Słowo.
Obrazem w słowo – biżuteria, która przybliży Cię do natury
Nazwa „Obrazem w słowo” nie jest przypadkowa, ponieważ lubię obserwować jak i rozmawiać. Tworząc, jestem ciekawa co powie dana osoba, która weźmie do rąk moją biżuterię. Każdy z nas jest inny i odbiera rzeczywistość w swój indywidualny sposób, co jest dla mnie ciekawe i inspirujące.
Naszyjnik, kolczyk czy pierścionek, który planuję jest niepowtarzalny i nie ma dwóch identycznych, dlatego osoba nosząca tę biżuterię będzie się czuć wyjątkowo. Pomyślcie jak miło jest założyć szarą jesienią medalion pełny wiosennych i letnich kwiatów, wierzę, że dodaje to energii, a dodatkowy uśmiech sprawia, że kobieta wytwarza niesamowitą, przyjazną aurę.
Do dzisiaj szukam wyjątkowych kwiatów, lubię poznawać ich nazwy i próbować różnych technik suszenia aby zatrzymać ich odpowiedni kolor i kształt. Jedne kwiaty lubią zasuszenie tradycyjnie w książce, jednak odkryłam, że żwirek silikonowy jest odpowiedni dla np. stokrotek czy małych grzybków aby zachować ich trójwymiarowość.
Żywicę stosuję również tworząc bransoletki i breloki. Dzięki odpowiedniej formie zatapiania, umieszczam w nich zdjęcia najbliższych bądź pupili. Często zastanawiamy się co podarować na urodziny, święta bądź pamiątkę. Moim zdaniem taki spersonalizowany prezent jest idealny zarówno dla babci, mamy, dziadka, taty czy drugiej połówki.
Lubię mieć pewność że półfabrykaty, koraliki i dodatki w mojej biżuterii, są wysokiej jakości. Do wykończeń żywicy, używam głównie dodatków ze stali chirurgicznej (krawatki, łańcuszki, zawieszki, bigle, łączniki).
Jestem pewna również jakości łączników ze stali chirurgicznej, z których wykonuję bransoletki, mam pewność że są odporne na ścieranie i przebarwienia. Dzięki oprawom do medalionów i breloków powstają spersonalizowane prezenty.
Zapraszam do obejrzenia historii moich prac, które są częścią mnie na moim blogu oraz facebooku.
Zostaw komentarz