Viktor&Rolf — holenderska awangarda warta uwagi
Viktor&Rolf to projektanci, którzy nie są znani przeciętnemu odbiorcy tak jak Lagerfeld czy Dolce&Gabbana. Jednakże w ostatnim czasie ich niezwykłe projekty wzbudziły światowe zainteresowanie. Ci holenderscy artyści łączą elegancję z prowokacją, a także aktualnymi trendami i problemami świata. Zmuszają do myślenia, definiują modę na nowo i zachwycają przy okazji każdego nowego pokazu. I choć ich fanek jest na świecie mniej niż wielbicielek Chanel, to wciąż bezsprzecznie zasługują na naszą uwagę. Co więcej, z pewnością zainspirują niejedną młodą artystkę!
Jak mówią o sobie Viktor i Rolf?
Strona projektantów ma niespotykanie krótki opis ich działalności. Już tutaj możemy przekonać się o swego rodzaju powściągliwości. Jednakże jest ona dość mylna. Viktor&Rolf to awangardowy, luksusowy dom mody założony w 1993 roku przez Viktora Horstinga i Rolfa Snoerena. Znany głównie z prowokacyjnych prac Haute Couture i konceptualnego glamour. Oznacza to, że chcą tworzyć piękno i nieoczekiwaną elegancję poprzez nieszablonowe podejście do mody.
Holendrzy kładą nacisk na różnorodność i pilnują, by nikt nie czuł się pominięty. Od ponad dwudziestu lat prezentują swoje kolekcje na paryskim tygodniu mody. Stawiają na modę z najwyższej półki, a ich kreacje co roku przywołują prowokacyjnego ducha nasyconego surrealistycznymi kontrastami.
Jak powstała ta marka
Viktor i Rolf poznali się po raz pierwszy w czasie studiów. Obaj uczyli się w Akademii Sztuki i Projektowania w Arnhem w 1989 roku. Trzy lata później para rozpoczęła współpracę i przeniosła się do Paryża. Początkowo nie wiodło im się najlepiej. Jednakże później instytucje artystyczne jak Muzeum Groningen zaczęły kupować ich prace.
Początkowo eleganckie sylwetki łączyli z dowcipnym użyciem materiałów i nonszalanckim pomysłem. Do 2000 roku właśnie z tego byli znani. Później powstało słynne logo V&R przypominające woskową pieczęć, a projektanci stworzyli pierwsze kolekcje mody gotowej. Kilka lat później oprócz damskiej i męskiej kolekcji powstały też perfumy marki Viktor&Rolf. Trwało do aż do 2015 roku, w którym mężczyźni postanowili poświęcić się haute couture, aby zbadać granice możliwości noszenia, funkcji i formy ubrań.
Znane kolekcje Viktor&Rolf
Bonbon
Ta cukierkowa kolekcja była zainspirowana poszukiwaniem punktu, w którym skóra łączy się z ubraniem. Lateksowe ubrania zostały zestawione z jasnymi, pastelowymi barwami. To ekscentryczne zestawienie stworzyło kolekcję seksownych anielic. Ubrania zaprojektowano tak, by wyglądały, jak druga skóra. Kokardy, ptaki i wstążki dawały iluzję głębi i namalowane były ręcznie. Całą kolekcję uzupełniały dodające klimatu pointy.
Czerwona kolekcja
Surrealistyczna, monochromatyczna kolekcja miała badać relację między projektantem a gwiazdą, którą ubiera. Suknie z czerwonego dywanu nadal były modne i piękne, mimo szorstkiego materiału, z którego zostały wykonane. Wzory zwierzęcych skór wykonane z dywanu, naszyte na suknie tworzyły niemal trójwymiarowe struktury. Czerwone kreacje skupiały się na technice projektowania, wykorzystaniu dziwnych materiałów i tworzeniu nowych wzorów.
Dziewczyny Van Gogha
Typowy letni wzór, jakim jest sukienka w kwiaty, klapki i słomiany kapelusz był inspiracją tej awangardowej kolekcji holendrów. Sukienki były duże, asymetryczne, i kolorowe. Słomiane nakrycia głowy przekraczały niemal granicę sztuki abstrakcyjnej. Paleta barw, czarne akcenty i kontury przywodziły na myśl pracę Van Gogha, stąd cała nazwa kolekcji. Projektanci po raz kolejny pokazali inny aspekt życia, który może zainspirować artystę.
Włóczędzy
Spektakl zatytułowany Włóczędzy to małżeństwo awangardy i recyklingu. Cała kolekcja powstała z materiałów wyrzuconych z atelier Rolfa i Viktora. Guziki wykorzystali jak koraliki, spletli i zszyli tkaniny razem, aby wyrazić moc odzysku. Kolekcję opisano jako cudowny wyczyn łączący łachmany z bogactwem. Niewątpliwie był to pokaz ekologicznej mody z najwyższej półki.
Bulwar złamanych marzeń
Niedoskonałość była główną koncepcją tego pokazu mody z 2017 roku. Nawiązując ponownie do ekologii Rolf i Viktor połączyli wzorzyste tkaniny z delikatną paletą barw. Warstwy z odzysku przypominały wyglądem odłamki szkła. Wszystko oczywiście było w formie przerysowanych, awangardowych kreacji. Projektanci postanowili świadomie wykorzystać niedoskonałości, kierując się zasadą kintsugi. Ta japońska sztuka polega na łączeniu potłuczonej ceramiki złotem. Nawiązali do niej, wykorzystując złote szwy w swojej pracy. Jeżeli recykling zawsze wyglądałby tak dobrze, może więcej osób żyłoby zgodnie z naszą planetą.
Viktor&Rolf i ich najnowsze prace
Nowa szlachta to temat przewodni jesiennej kolekcji holendrów. W ostatnich latach widać w ich pracach przejawy zainteresowania biżuterią i klejnotami i wiele kreacji w najnowszej kolekcji zdobią ogromne kaboszony i imitacje kamieni szlachetnych. Motyw królewski przeplata się z modnym serialem „The Crown”, ale i zawiłym życiem obecnej monarchii brytyjskiej. Dodatkowo serial Young Royals zyskał światową popularność idealnie w momencie zaprezentowania kolekcji.
Wśród inspiracji tej szlachetnej, szlacheckiej kolekcji znalazły się nie tylko drogocenne dodatki. Znajdziemy tam motywy baśni, kreskówek i średniowiecznej mody. Ekstrawagancja, awangarda i przepych niemal rażący w oczy. Horsting powiedział, że to jak gra z królowymi, chcieli podnieść na duchu, być radośni. Zabawa według niego nie jest właściwym słowem, jednakże opisuje kolory, błyskotki i pozytywne nastawienie. Oglądając całą kolekcję zdecydowanie czuć zabawę, jaką projektanci mieli, tworząc te niezwykłe kreacje. Jeżeli jeszcze jej nie widziałaś, to zdecydowanie Cię do tego zachęcam!
Jeśli chciałabyś oddać klimat tej kolekcji w swojej biżuterii koniecznie sięgnij po perły ze szkła akrylowego oraz naszą kolekcję szlachetnych szklanych kaboszonów lumos.
Zadowolona z lektury? Zobacz co jeszcze możesz przeczytać na naszym blogu
Zostaw komentarz