Elsa Peretti — ikona projektantek jubilerskich

Elsa Peretti ikona projektantek biżuterii

Elsa Peretti to niezaprzeczalnie kultowa postać w świecie biżuterii. Projektowała piękną, kobiecą biżuterię, a jej celem było zadowolenie klientek. Zajmowała się tworzeniem biżuterii, sztuki użytkowej, a także filantropią. Jako jedna z niewielu tak prominentnych postaci w świecie współczesnej mody, nie była związana ze skandalami i życiem na krawędzi. Była kobietą, która inspirowała na wielu poziomach i moim zdaniem jej historia i twórczość wciąż może natchnąć wiele z nas.

Elsa Peretti w młodości

Elsa Peretti urodziła się 1 maja 1940 w wyjątkowo romantycznym miejscu, jakim jest włoska Florencja. Była najmłodszą córką Ferdinando Peretti i Marii Luisy Pighini. Cała jej rodzina była mocno kontrowersyjna, przez co projektantka była dość wyobcowana. Z ojcem dużą część życia żyła w konflikcie, jednakże pogodziła się z nim przed jego śmiercią. Fernando był dla Elsy niezwykle ważną postacią mimo nie najlepszych relacji jakie mieli ze sobą przez wiele lat .

Szkoła i pierwsza praca

Peretti kształciła się w Rzymie i w Szwajcarii. Początkowo jej źródłem utrzymania było nauczanie francuskiego, później była instruktorką narciarstwa. Jej kolejnym krokiem był powrót do Rzymu, gdzie ukończyła studia projektowania wnętrz. Po szkole pracowała dla mediolańskiego architekta Dado Torrigiani.

Modeling

Mając 24 lata Elsa rozpoczęła karierę modelki w Barcelonie, skąd przeniosła się do Nowego Jorku. Z topowymi wówczas modelkami stała się ulubienicą amerykańskiego projektanta Halstona. Nazywano je dlatego Halstonettes. Pod koniec lat siedemdziesiątych Elsa Peretti była stałą bywalczynią kultowego studia 54,w  którym bawiła się z Lizą Minelli, Biancą Jagger, Andym Warholem, Cher i Donaldem Trumpem.  

Halston uważał, że Elsa miała wyjątkowy styl, każda sukienka, którą prezentowała, wyglądała, jakby była uszyta specjalnie dla niej. Jej zdjęcie w przebraniu króliczka Playboya z Halloween w 1975 roku było doskonałym odzwierciedleniem tamtej epoki. Wspomnienia Peretti z tamtych lat zostały uwiecznione w jej wywiadzie dla dokumentu Halston w 2019 roku. Opowiada w nim o latach pracy, imprez i przyjaźni z kultowym projektantem.

Elsa Peretti matka sukcesu Tiffanyego
Zdjęcie: Vogue

Kariera projektantki 

Mimo bardzo udanej kariery jako modelka Elsa wciąż szukała tego, czym naprawdę chciała się zajmować. W końcu dość spontanicznie zadecydowała, że będzie to biżuteria. Jej pierwszym projektem był pasek w kształcie serca i wisiorek w kształcie butelki. Halston i di Sant’Angelo pokazali je na swoich wybiegach i odniosły natychmiastowy sukces. Peretti rozpoczęła produkcję swojej biżuterii wciąż utrzymując się z kariery w modelingu.

W 1972 roku jej kolekcja wyeksponowana była w Bloomingdales, a dwa lata później Elsa pracowała dla Tiffany. Srebrna, miękka, zmysłowa i powyginana biżuteria zdefiniowała znaczną część prac włoskiej projektantki. Ona sama twierdziła, że mnóstwo inspiracji czerpała z dotyku, gdyż nie miała najlepszego wzroku.

Od dziecka uwielbiała kości. Ta fascynacja wywodziła się z odwiedzania XVII wiecznego klasztoru kapucynów z nianią. Peretii opowiadała, że wszystkie pomieszczenia były udekorowane ludzkimi kośćmi, a ona sama często je kradła, za co obrywało się jej od matki. Być może ten zakaz, jak i kształt i struktura kości tak bardzo interesowały Elsę, co widać było w jej kolekcjach. Inspirowały ją też węże i otaczający ludzie.

Skromność tej słynnej artystki była ogromna. Zawsze pamiętała, aby podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w projekt. Sama z resztą mówiła, że nie uważa się za artystkę, a za rzemieślniczkę. Była uparta i niezłomnie dążyła do postawienia na swoim. Niekiedy wiązało się to ze znalezieniem kompletnie nowej w jubilerstwie technologii, czy użyciem niespotykanych materiałów.

Dla Tiffany zaprojektowała mnóstwo biżuterii, ale też akcesoria takie jak breloki, portfele, paski, torebki i spinki do mankietów. Co ciekawe, zajmowała się też wymyślaniem sztuki domowej takiej jak sztućce i inne utensylia, misy, karafki, ramki i wiele innych. Tworzona przez nią sztuka zdaje się nie starzeć. Oglądając jej kolekcje na stronie Tiffany, nadal wyglądają one niezwykle nowocześnie, ale i kobieco. Na witrynie można też poczuć ciepło, którym darzyli ją pracownicy Tiffany’s.

Naszyjnik skorpion zaprojektowany przez Else Peretti

Co ma wspólnego Elsa Peretti z Sant Marti Vell 

W 1968 roku w życiu projektantki wydarzyły się dwie ważne rzeczy. Pierwszą była przeprowadzka z Barcelony do Nowego Jorku, która umożliwiła jej rozwinięcie swojej kariery modelingowej. Drugim wydarzeniem był zakup domu w mocno zniszczonej miejscowości Sant Marti Vell położonej w Katalonii. Całą dekadę zajęło jej odrestaurowanie tego domu. W trakcie tego dziesięcioletniego remontu Elsa niejednokrotnie mieszkała w trudnych warunkach, jednak w latach osiemdziesiątych ten musztardowy dom był jej ulubionym miejscem.

Katalonia była dla Elsy domem, wieloletnim projektem i źródłem inspiracji. Słynny naszyjnik ze skorpionem został stworzony dzięki tamtejszej florze i faunie. Pierwotnie Peretti liczyła, że miasteczko stanie się kolonią artystów, w rzeczywistości zmieniło się w jej prywatną wioskę, a przynajmniej tak to określił The New York Times. Elsa zainwestowała w zakup i odnowę licznych domów, według stanu na 2017 rok dzięki niej odrestaurowano połowę miasteczka.

Jej projekty obejmowały renowację kościoła, wykopaliska archeologiczne, zarządzanie szesnastowiecznymi dokumentami i konserwację rzymskiego miasta i archiwum fotograficznego. Praca nad kościołem obejmowała wykopaliska osady rzymskiej z II wieku, średniowieczną zagrodę, romańską świątynię i późnogotycki gmach, a także renowację grobowca i dostarczenie nowych elementów do tego miejsca.

W Katalonii promowała sztuki wizualne, historyczne, architektoniczne i artystyczne dziedzictwo tego miejsca. Zachęcała innych artystów do przebywania w tym wyjątkowym dla niej miejscu. Jej działania sprawiły, że w 2013 roku jako pierwsza osoba spoza Katalonii otrzymała Narodową Nagrodę Kultury.

Działalność filantropiczna Peretti

Elsa miała bardzo pozytywny wpływ nie tylko na katalońską mieścinę, ale też na cały świat. W 2000 roku założyła organizację charytatywną, którą na cześć swojego ojca nazwała Fundacją Nando Peretti (NPF). Początkowo jej działalność miała skupiać się na dwóch problemach. Pierwszym z nich była ochrona środowiska i dzikiej przyrody, a drugim programy humanitarne, w szczególności skupione na zwalczaniu ubóstwa.

Z biegiem czasu zasięg fundacji stopniowo się rozszerzał. NPF zajmowała się szeroko rozumianą promocją praw człowieka. Szczególny nacisk kładziono na prawo do edukacji, prawa dzieci, a także prawa i godność kobiet. Na arenie międzynarodowej organizacja jest głosem mało reprezentowanych mniejszości celem obrony ich praw do istnienia i zachowania kultury. Działalność charytatywna wspiera też programy medyczne i naukowe, oraz projekty budowy szpitali i innych budynków.

Do 2015 roku NPF zebrała około 42 miliony euro, które zasiliły 852 projekty na całym świecie! W tym samym roku nazwa fundacji uległa zmianie na Fundację Nando i Elsy Peretti. Tak wspaniała działalność na rzecz całego świata z pewnością napawała projektantkę niezwykłą dumą.

Koniec życia

W marcu 2021 roku Elsa Peretti zmarła. Przyczyna jej śmierci nie była podana, jednak wiadomo, że osiemdziesięcioletnia projektantka zmarła we śnie, w swoim domu w Hiszpanii. Wstrząsnęło to modowym światem, który uwielbiał tę niezwykłą kobietę. Jej projekty i postawa do życia prawdopodobnie przez wiele lat będą jeszcze zachwycać i inspirować kolejne pokolenia.

Nie przerywaj lektury! Sprawdź co jeszcze dla Ciebie napisałyśmy

Możesz również polubić

Dodaj komentarz