Biżuteria dla alergików i co warto o niej wiedzieć
Biżuteria dla alergików to temat, który naszej firmie zdecydowanie nie jest obcy. Szefowa wielokrotnie natknęła się na nieuczciwych sprzedawców, od których zakupiła niklowane półfabrykaty. Sprawia to szczególną trudność, jeżeli ręce rzemieślnika są niezdolne do pracy z uwagi na reakcję alergiczną. Niezależnie od tego, czy sama masz alergię, czy chcesz dowiedzieć się jak zadbać o swoich uczulonych klientów, ten post jest dla Ciebie!
Czym właściwie jest alergia i jak może się objawiać
Alergia definiowana jest jako patologiczna, a więc nieprawidłowa odpowiedź tkanek naszego ciała na określone substancje, które nazywamy alergenami. Alergeny pobudzają do działania nasz układ odpornościowy, który w reakcji obronnej tworzy stan zapalny. Stan zapalny może przybrać postać wysypki, zaczerwienienia, kataru, łzawienia a nawet groźnego dla życia wstrząsu anafilaktycznego. W przypadku alergii na biżuterię mamy do czynienia z kontaktowym wypryskiem alergicznym.
Wyprysk alergiczny występuje w postaci grudek lub pęcherzyków na skórze. Zmiany skórne zlewają się z niezmienioną tkanką bez wyraźnych granic. Często odczuwalne jest ocieplenie skóry w miejscu wyprysku, a zmianom towarzyszy świąd. Szczęśliwie wysypka ustępuje bez pozostawiania śladów.
Biżuteria dla alergików – najczęstsze alergeny
Nikiel
Najbardziej znanym alergenem w biżuterii i jej półfabrykatach jest nikiel. Co ciekawe, izolowana nadwrażliwość na nikiel występuje znacznie częściej u kobiet. Zazwyczaj powoduje ona alergie skórne, jednakże może prowadzić do ogólnoustrojowych reakcji po jego zjedzeniu. Warto nadmienić, że znajduję się on w pokarmach takich jak czekolada, mąka owsiana czy fasola. Jednakże większość alergików ma problem poprzez długotrwały kontakt z przedmiotami niklowanymi takimi jak biżuteria (nawet pozłacana i posrebrzana!), oprawki do okularów, czy przedmiotami żelaznymi i stalowymi. Oczywiście jako profilaktykę, alergikom zaleca się zaniechanie noszenia wszelkich niklowanych przedmiotów, które mają kontakt z ich skórą.
Dobrą wiadomością jest prawo obowiązujące od 2004 roku na terenie Unii Europejskiej, które reguluje stężenie niklu w produktach. Z racji jego potencjalnej szkodliwości postanowiono zmniejszyć dopuszczalną dawkę niklu, co znacznie zmniejszyło częstotliwość występowania alergii na ten metal. Pod koniec XX wieku, w krajach, w których wcześniej wprowadzono takie obostrzenia, liczba dzieci uczulonych na nikiel spadła z niemal 25% do 9,2%!
Kobalt
Kobalt jest surowcem niezbędnym do naszego prawidłowego funkcjonowania. Jest też niestety pierwiastkiem, który może powodować alergie kontaktowe. Nadwrażliwość na kobalt najczęściej występuje razem z alergią na chrom i nikiel, taka kombinacja częściej dotyka mężczyzn. Kobalt najczęściej znajdziemy w barwnikach tatuaży czasowych, farbach do porcelany, ale jest też dodatkiem niektórych stopów biżuteryjnych. Przypuszcza się, że metal ten znajdziemy również w środkach czystości, gumach i w drukarniach.
Chrom
Tak jak kobalt, jest niezbędnym do życia mikroelementem. Odpowiada między innymi za prawidłowy metabolizm cukrów i tłuszczów, reguluje apetyt i ułatwia kontrolowanie poziomu cholesterolu. Chrom to powszechnie stosowany surowiec, który zabezpiecza stalowe elementy przed korozją. Jest składnikiem nierdzewnej stali, a także surowcem do wytwarzania pigmentów i barwników. Dodatkowo znajdziemy go w gazach spawalniczych, odczynnikach fotograficznych, mydłach, rękawicach gumowych, a nawet w środkach homeopatycznych. Co ważne, źródłem alergenu mogą być też wszelakie wyroby skórzane.
Niestety tak jak kobalt potrafi też wywołać reakcje skórne. Co więcej, wypryski spowodowane chromem na ogół mają ciężki i długotrwały przebieg. Nadwrażliwość na chrom uniemożliwia pracę w wielu zawodach, głównie związanych z budownictwem i mechaniką. Jeżeli jesteś osobą, która ma silną reakcję alergiczną na chrom, nikiel, czy kobalt, radzę zapoznać się z zawodami o podwyższonym ryzyku ekspozycji na te alergeny. Warto zrewidować swoje plany na przyszłość i uniknąć wieloletnich zmagań z problemami skórnymi.
Złoto i srebro
Wydawałoby się, że te znacznie szlachetniejsze metale nie będą powodować alergii. Jednakże niestety nie jest to prawda. Zarówno złoto, srebro, jak i nawet platyna to metale, które również mogą wywoływać alergię. Są to metale o znacznie mniejszym potencjale alergennym, jednakże nie jest to niemożliwe. Nadwrażliwości na nie powstają najczęściej w krajach rozwiniętych, na skutek wieloletniego noszenia obrączek, lub kolczyków. Co ciekawe, czasami osoby uczulone na tak szlachetny materiał, jak złoto, nie mają absolutnie żadnego problemu z noszeniem biżuterii zawierającej wyżej wspomniane metale.
Co zrobić w przypadku kontaktowego wyprysku alergicznego?
Przede wszystkim należy zidentyfikować alergen i zakończyć jego kontakt z naszym ciałem. Im dłużej będziemy nosić alergeny, tym gorsza będzie reakcja organizmu i większa szansa na powikłania przewlekłe. Jeżeli nie wiemy, dlaczego dany przedmiot nas uczula, warto udać się do alergologa, lub dermatologa, który przeprowadzi bezpośrednie testy diagnozujące nadwrażliwość na konkretne substancje.
Leczenie wyprysku kontaktowego polega, na wyżej wspomnianej profilaktyce, oraz na leczeniu objawowym, gdyż alergia kontaktowa nie jest czymś, co potrafimy wyleczyć. Pacjentom zaleca się stosowanie emolientów, czyli maści natłuszczających skórę. Jeżeli występuje silny świąd, to warto zaopatrzyć się w leki przeciwhistaminowe, które dostępne są bez recepty. Z własnego doświadczenia, z dzieciństwa, mogę zaświadczyć, że ulgę mogą przynieść też kąpiele w krochmalu, czyli wodzie zmieszanej z mąką ziemniaczaną. W przypadku wystąpienia silnej reakcji skórnej należy udać się do lekarza, który prawdopodobnie przepisze miejscowy preparat zawierający glikokortykosteroidy.
Biżuteria dla alergików – jakie materiały nie uczulają
Czytanie o materiałach uczulających z pewnością nie napawa optymizmem. Jednakże świadomość alergenów jest bardzo ważna, aby nie zrobić sobie krzywdy. Wspaniałe jest jednak bogactwo półfabrykatów, które oferuje świat biżuterii. Dzięki tej różnorodności każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie, co będzie odpowiadało zarówno preferencjom estetycznym jak i zdrowotnym. Przedstawiam zatem materiały, z których możesz korzystać niezależnie od swoich nadwrażliwości.
Drewno
Jeden z najstarszych materiałów, jakie ludzkość wykorzystuje do ozdób. Drewno jest lekkim materiałem, które w ostatnich latach zyskało nową popularność. Zaczęto tworzyć biżuterię z połączenia drewna i żywicy, która wygląda jak miniaturowe zaklęte krainy. Co więcej, na nowo odkryliśmy drewniane kaboszony, które możemy pomalować, lub wyrzeźbić na miliony sposobów. Drewno jest materiałem ekologicznym, nieuczulającym i niezwykle pięknym. To materiał pasujący do wielu stylów, grup wiekowych i do każdej płci. Świetnie sprawdzi się w klasycznych zestawieniach marynarskich, w stylu boho, jak i w naturalnych i codziennych stylizacjach.
Tworzywa sztuczne i żywica
Biżuteria akrylowa, wykonana z żywic epoksydowych, czy z naturalnego bursztynu to kolejna bezpieczna propozycja dla alergików. Jest lekka, występuje we wszystkich kolorach na Ziemi i jest niezwykle uniwersalna. Tworzywa sztuczne umożliwiają nam imitację niemal każdego znanego nam materiału, od metali, przez minerały aż po przedmioty surrealistyczne. Ozdoby wykonane z akrylowych czy bursztynowych materiałów nadają się do użytku przez cały rok, są wytrzymałe i odporne, a w dodatku najczęściej są również tanie. Do moich aktualnie ukochanych koralików z tworzyw sztucznych należą koraliki Katsuki, są one nowością, która bardzo szybko zawładnęła moim sercem.
Kamienie naturalne, perły i muszle
Biżuteria z naturalnych kamieni, pereł i muszli kiedyś kojarzyła mi się z babcinymi dodatkami, lub ekstremalnie drogimi akcesoriami gwiazd. Dzisiaj wiem, że naturalne surowce mogą mieć przystępną cenę i wyglądać niezwykle nowocześnie i stylowo. Materiały te oferują niesamowite bogactwo barw, kształtów i wykończeń. Z tych samych pereł zrobimy niezwykle modne ozdoby do włosów, jak i klasyczny naszyjnik. O modzie na muszelki raczej nie trzeba wspominać. Połączone z bawełnianym sznurkiem tworzą doskonały letni dodatek przyjazny alergikowi. Kamienie naturalne to dodatek pasujący najmodniejszym, młodym kobietom, jak i babciom, które stawiają na ponadczasowe klasyki. Biżuteria wykonana z tych materiałów jest obiektem pożądania nie tylko osób uczulonych, ale większości z nas!
Stal chirurgiczna
To prawdopodobnie pierwszy materiał, jaki przychodzi nam do głowy, gdy słyszymy hasło „biżuteria dla alergików”. Stal chirurgiczna zdobywa coraz więcej fanów. Jak sama jej nazwa wskazuje, ten rodzaj stali wykorzystywany jest na salach operacyjnych z uwagi na niezwykle mały potencjał wywołania alergii u pacjenta. Biżuteria ze stali chirurgicznej może być równie piękna, jak ta złota, czy platynowa. Jej zaletą jest wysoka trwałość. Nie musimy obawiać się, że nasz ukochany pierścionek zaśniedzieje, zardzewieje lub zmieni kolor. W moim odczuciu to znaczący plus dla biżuterii ze stali chirurgicznej. Jeżeli nie wiesz, czy ktoś jest uczulony, a chcesz sprawić tej osobie biżuterię w ramach prezentu — postaw na stal chirurgiczną.
Szkło
Szkło jest znanym od setek lat materiałem ozdobnym, który absolutnie nie uczula. Najbardziej znane jest szkło weneckie i produkty marki Swarovski. Jednakże szkło oferuje o wiele więcej! Drobne koraliki szklane zobaczymy w kolorowych dodatkach Masajów, jak i w modnych bransoletkach z koralików toho. Szkło oferuje masę wykończeń i wzorów. Zupełnie inny efekt dają koraliki SeaGlass, inne wykonane techniką firepolish, czy lampwork. Szkło to doskonały materiał na bransoletki, naszyjniki czy kolczyki. Jeżeli nie jesteś fanką półfabrykatów szklanych, to znaczy, że najprawdopodobniej nie znalazłaś jeszcze swoich ulubionych szklanych koralików!
Sznurki, tasiemki, rzemienie i linki w oplocie
Ta kategoria wydaje się bardzo oczywista, choć nie każdy wpadnie na nią od razu. Oczywiście, jak pisałam wyżej — niektóre materiały skórzane mogą powodować alergię, więc ich warto unikać. Jednakże wszelkiego rodzaju sznurki, rzemienie szyte i syntetyczne, czy linki w polimerowym oplocie to zdecydowanie bezpieczny wybór dla alergików. Mogą służyć jako materiał nośny dla innych półfabrykatów, jak i być główną ozdobą projektu.
Chociaż posiadanie alergii jest często uciążliwe i łatwo mieć wrażenie, że coś nas omija, to świat biżuterii nie dyskryminuje. Jeżeli nie możesz wykorzystać danego materiału, na jego miejsce wskoczy dziesięć innych. W świecie dodatków nie trzeba się czuć pominiętym, czy limitowanym. Pamiętaj, że rękodzieło to sztuka kreatywna, możesz więc potraktować uczulenie jako wyzwanie, które zmusi Cię do znalezienia nowatorskich rozwiązań. Kto wie? Może dzięki temu stworzysz nowy, światowy trend?
Zostaw komentarz