Art Deco – piękno geometrii stylu z XX wieku
Art Deco to nie tylko styl, to nazwa całej ery, w której dominował konkretny wzór designu. Era ta trwała dwie dekady od 1919 roku do 1939. Jej nazwa powstała od Paryskiej międzynarodowej wystawy „Arts Decoratifs et Industriels Modernes”. Była ona w dużej mierze poświęcona szeroko rozumianej sztuce i biżuterii. Art Deco rozwinął się w biżuterii, malarstwie, grafice, wystroju wnętrz i architekturze. Design tych czasów był nie tylko piękny, ale też funkcjonalny, nowoczesny i zmierzający do perfekcji, którą uzyskiwano poprzez chętne wykorzystywanie wzorów geometrycznych.
Geneza Art Deco
Styl ten powstał jako sprzeciw wobec braku dyscypliny przestrzennej. Inspirację dla Art Deco pochodzą z całego świata. Twórcy czerpali ze sztuki orientalnej, afrykańskiej i południowoamerykańskiej. Co więcej, w tym stylu widzimy cechy kubizmu i fauizmu, które ówcześnie również były popularnymi ruchami. Pragnienie wyeliminowania płynnych linii okresu secesyjnego zaowocowało sztywnymi, lecz czystszymi kształtami stosowanymi w Art Deco. Era maszyn i modernizm również odcisnęły swoje piętno w tym nurcie.
Powojenna moda
Zmiana stylu życia kobiet po pierwszej wojnie światowej wywołała spore zamieszanie w świecie mody. Kobiety coraz częściej podejmowały się ciężkiej pracy, co oznaczało rezygnację z gorsetów, zmianę fryzów i opuszczenie zwężających się ubrań. Nowe trendy wyznaczał Paul Poiret i Coco Chanel. Królowały proste i eleganckie ubrania o sztywnych liniach i swobodnych sylwetkach. Taka drastyczna zmiana ubioru wywołała zmianę myśli designerskiej w biżuterii.
Kobiety nabywały nowe swobody. Paliły papierosy, uprawiały sporty, jeździły samochodami i piły koktajle. Zmiana stylu życia wymagała zmianę sposobu myślenia o modzie. Magazyny modowe były niezwykle popularne i szeroko rozpowszechnione. Dzięki temu każda kobieta wiedziała jak się ubierać, jak udekorować mieszkanie i jakie wybrać dodatki!
Egipskie inspiracje w Art Deco
Nowe odkrycia w egipskiej Dolinie Królów znacząco wpłynęły na motywy przedstawiane w biżuterii Art Deco. Jednym z najbardziej ekscytujących odkryć tamtych czasów był grobowiec Tutanchamona, artefakty w nim znalezione zainspirowały wielu ówczesnych twórców. Graficzne przedstawienie kwiatów lotosu, oka Horusa, czy piramid stało się niezwykle popularnie. Znani projektanci spopularyzowali inspirowaną Egiptem biżuterię na całym świecie. Również kombinacje kolorystyczne takie jak złoto, lapis lazuli i turkus zostały zaczerpnięte od starożytnych.
Indyjska i islamska biżuteria inspiracją artystów początku XX wieku
Biżuteria w stylu indyjskim stała się popularna na początku ubiegłego stulecia. Zainspirowani ją jubilerzy zaczęli rzeźbić kamienie szlachetne i wykorzystywać je jako kwiaty, liście, owoce i inne kolorowe akcenty.
Również sztuka islamska wywarła ogromne wrażenie na projektantach XX wieku. Motywy perskie także znalazły swoje wykorzystanie w Art Deco. Można je znaleźć w kolorowych akcentach i stylizowanych formach. Arabeski umieszczone w szmaragdach, szafirach czy lapisach to idealne świadectwo arabskich wpływów.
Skutki krachu na giełdzie
Można by się spodziewać, że krach na giełdzie w 1929 roku zmniejszy popyt na biżuterię. Co dziwne, zdaje się, że spowodował rewolucję w świecie jubilerstwa. W latach 30. charakterystyczne były duże broszki, obszerne klipsy na uszy i szerokie bransoletki wysadzane diamentami.
Monochromatyczne designy z ogromną gamą cięć diamentowych stanowiły gros projektów. Nie zapomniano jednak o kolorze, który jednak zmienił swoją funkcję. Kolorowe klejnoty służyły do konturowania i obramowania diamentów. Konwertowalna biżuteria Art Deco również była godna uwagi. Klipsy o funkcji broszek lub klipsów do sukni, czy bandeaus rozpadający się na pasujące do siebie bransoletki, naszyjniki i broszki. Również kolczyki najczęściej były 2w1. Dzięki odpinanym elementom łatwo można było zmienić codzienny dodatek w biżuterię wieczorową.
Inne inspiracje epoki
Wschodnie inspiracje przedostały się również z Chin, dzięki czemu styl Art deco wzbogacony został orientalnym koralem, perłami i jadeitem. Co więcej, motywy chińskich smoków i charakterystyczna architektura zaczęła pojawiać się w krajach zachodnich. Czerpiąc inspiracje z całego świata, nie pominięto Afryki i Ameryki południowej. Sztuka plemienna wpłynęła na formę nowego designu. Szczególnie inspirujące okazały się drewniane maski i hebanowe głowy.
Dwie szkoły projektowania biżuterii Art Deco
Bijoutiers
W tym okresie widoczne były dwie główne szkoły projektowania biżuterii. Jubilerzy zwani bijoutiers skupiali się na designie znacznie bardziej niż na wartości biżuterii. Kamienie szlachetne były używane przez nich w sposób rzeźbiarski. Wytwarzali z nich geometryczne dzieła sztuki z oszlifowanych odpowiednio klejnotów. Szlify kalibrowane najlepiej wpasowywały się w ówczesny styl. W miarę upływu czasu do tych szlifów dodano trapezy, półksiężyce, trójkąty i inne cięcia diamentów, koralu, lapisu, agatu, turkusu i jadeitu.
Każdy jubiler tej szkoły miał swój autorski pogląd na wpływy projektowe. Cartier na przykład zinterpretował swój styl girlandy w formie geometrycznej z inspiracjami Dalekiego Wschodu, Indii i Persji. W propozycjach tej światowej marki znalazły się chińskie tablice z masy perłowej, rzeźbione, indyjskie koraliki, czy stylizowane rubiny, szafiry i szmaragdy.
Mauboussin
Druga szkoła stylu Art Deco to miłośnicy emalii i koloru. Zależało im na zapewnieniu kontrastu z popularnymi, rozległymi polami diamentów. Jedną ze znanych marek tej szkoły jest opisywana już przez nas marka Van Cleef & Arples. W swoich produktach chętnie wykorzystywali obszerne motywy faraonowe. Ta światowa firma nie stroniła też od inspiracji indyjskimi bransoletkami i inspirowała wiele domów mody. Van Cleef & Arples zrewolucjonizowali osadzanie klejnotów. Nazywamy to ustawieniem niewidocznym, w którym poprzez system rowków i szyn można osadzić kamienie tak, aby metal nie był widoczny.
Innowacje w stylu Art Deco
Nowe cięcia
Najwięcej innowacji prawdopodobnie powstało w dziedzinie wycinania i szlifowania kamieni. Geometria projektów wymagała udoskonalenia techniki obrabiania klejnotów. Nowe cięcia i kształty umożliwiały układanie kamieni w mozaikowe wzory. Starano się przy tym zachować blask, jasność i zdolność do odbijania światła w kamieniu.
Platyna
Kolejną nowinką było zastosowanie platyny. Było to konieczne ze względu na misterność wzorów i ilość osadzanych w nich kamieni, przy jednocześnie zachowanej geometrii projektów. Platyna jako metal wytrzymalszy od złota genialnie sprawdzała się w biżuterii Art Deco. Dzięki możliwości użycia mniejszej ilości metalu, biżuteria platynowa była lżejsza i delikatniejsza od złota. Dodatkowo kolor platyny doskonale komponuje się z diamentowym blaskiem.
Jako że metal ten jest wyjątkowo drogi, w 1918 roku opracowano jego tańszy zamiennik. Osmior, plator lub platinor stał się tańszą i bardziej dostępną wersją platyny. Co ciekawe „podróbka” szybko stała się dość popularna, szczególnie wśród artystów bijoutiers.
Lakier, czy emalia?
Jako że Art Deco skupiało inspirowane kulturą świata projekty, nic dziwnego, że twórcy adoptowali też nowe techniki. Na początku XX wieku emalia stała się niezwykle popularnym środkiem dekoracyjnym. Techniki lakiernicze, które do Europy przywędrowały z Dalekiego Wschodu, szybko zastąpiły drogie i pracochłonne emaliowanie.
Podczas pierwszej Wojny Światowej chińscy robotnicy zostali zatrudnieni do lakierowania śmigieł samolotów. Po wojnie zapotrzebowanie na ich pracę znacząco spadło. Wielu z nich odnalazło zarobek właśnie w przemyśle jubilerskim, jako lakiernicy biżuterii i akcesoriów.
Hodowla pereł
Obecnie na świecie niemal wszystkie perły organiczne pochodzą z hodowli. Te, które powstały zupełnie bez ingerencji ludzkiej są niezwykle rzadkie i równie drogie. W latach 20. XX wieku odkryto proces, w którym ostrygom noszącym perły można było wszczepić koralik z masy perłowej. W taki sposób w relatywnie krótkim czasie tworzono dużą liczbę pereł. Innowacja ta sprawiła, że perła stała się kultowym klejnotem lat 20. poprzedniego stulecia.
Plastik
Początek ubiegłego wieku to moment odkrycia tworzywa sztucznego. Nic dziwnego, że ten nowy materiał, który można było dowolnie formować i barwić, stał się hitem zdobnictwa. Najpopularniejszym tworzywem był bakelit. To właśnie ten syntetyk, najczęściej wykorzystywano do imitacji kamieni naturalnych, kości, drewna, czy bursztynu.
Jak wyglądała biżuteria Art Deco
Kolczyki
Geometryczne kolczyki były długie, kobiece i wysmuklające. Zwisając z ucha i prześwitujące przez krótko obcięte włosy, były doskonałym uzupełnieniem mody na krótkie sukienki o niskim kroju. Kolczyki były zwykle liniowe, wysadzane diamentami, oraz zwieńczone kolorowym, większym klejnotem. Pod koniec lat 20. zadebiutowały kolczyki monochromatyczne, podkreślające cięcia diamentowe. Co ciekawe często takie kolczyki niezwykle łatwo było zamienić w broszkę.
W latach 30. kolczyki wydawały się zawijać i zakręcać wokół płatków uszu. Skorupy, zwoje, liście, a także kwiaty stały się popularnym motywem. Ponadto kolczyki modne w latach 30. były znacznie większe i niemalże przytulone do twarzy.
Naszyjniki
Ikoną wśród naszyjników lat 20. były niezwykle długie sautoirory z frędzlem lub geometrycznym wisiorkiem. Niedbale wiązane pasma koralików i pereł opadające zarówno na dekolt, jak i na plecy były często spotykanym widokiem. Perły stały się dodatkiem odpowiednim zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorową porą. Prosta diamentowa nitka została zastąpiona naszyjnikami na szelkach, z dużymi rubinami, szmaragdami, szafirami oraz diamentami.
Projektowano też krótsze naszyjniki, które najczęściej zawierały diamenty i rzeźbione kamienie szlachetne. Takie naszyjniki często były zakończone breloczkiem w kształcie płytki, który można było odpiąć i użyć jako broszki, lub ozdoby bransoletki.
Zawieszki
Oferta zawieszek była bardzo obszerna. Zawieszki w geometrycznych kształtach wykonane z kamieni szlachetnych to prawdopodobnie kwintesencja stylu Art Deco. Jubilerzy tworzyli długie kształty z użyciem diamentów i kolorowych kamieni. Popularne były zygzaki i frędzle. Zawieszki nie były jednak prezentowane na prostych łańcuszkach, jak zwykle robi się to obecnie. Bogate wisiorki były zwieńczeniem sznurów pereł lub jedwabnych sznurków różnej długości.
Pierścionki
Duże, masywne pierścienie królowały w Art Deco. Kolorowy kaboszon z kamienia naturalnego często otaczano bogactwem drobnych diamentów. Inną propozycją były duże diamenty w szlifie szmaragdowym. Trzon pierścionków był często wykonywany z niekonwencjonalnych materiałów takich jak kość słoniowa, czy kryształ górski.
Bransoletki
Początkowo produkowano wąskie, geometryczne ogniwa połączone klejnotami i kolorowymi kamieniami. Jednakże ewolucja designu zmieniła styl bransoletek na szerokie, bogato zdobione dodatki. Jedna bransoletka mogła zawierać całą historyjkę opowiedzianą w egipskich symbolach lub florystycznych wzorach.
Węższe bransolety noszono w dużych ilościach, aż do ramienia. Popularne stały się bransoletki stylizowane na mankiety. Do czasu, gdy szeroka bransoleta przekształciła się w miejsce prezentowania broszek z klipsami. Wraz z rozwojem technologii powstały nowe, udoskonalone projekty. W latach 30. duże płytki z diamentami lub innymi klejnotami połączone były zawiasami i ponadgabarytowymi łącznikami.
Broszki i przypinki
Broszki to był prawdziwy szał w Art Deco. Przypinano je do każdego rodzaju odzieży, w tym czapek. Rzeźbione kwarcowe koła przypominające klamrę lub kamienne zwoje otoczone były diamentowymi płytkami. Korale, onyksy i jadeity były również wykorzystywane w ten sposób.
Motywy azjatyckie przewijały się również w projektach broszek, w których to można było zauważyć pagody, kolumny i stylizowane fontanny kwiatów i owoców. Z mody nie wyszły małe geometryczne, ażurowe tabliczki, wstążki i sportowe broszki. W latach 30. na rynku pojawiła się broszka z klipsem. Dwie broszki noszone po jednej stronie sukienki często mogły zostać połączone w większy dodatek. Górowały duże, geometryczne i symetryczne projekty, które dały podwaliny modzie lat czterdziestych.
Zegarki
Nowa generacja zegarków była zminiaturyzowana i podobna do bransoletek. Skórzane paski w zegarkach były faworytami osób aktywnych fizycznie. Wieczorową porą zegarki musiały konkurować z bransoletkami o miejsce na ręce. W związku z tym były one zdobione kamieniami szlachetnymi. Czasem tarcza zegarowa była ukryta w większych bransoletkach lub tworzono ją w niemal mikroskopijnych rozmiarach.
Przez krótki czas popularne były zegarki w niekonwencjonalnych projektach. Tarcza zegarka wkomponowana mogła zostać w wisiorek, a nawet broszkę. Zegarki dodawano do papierosów, kompaktów, szminek i zapalniczek. Nowy styl zegarków kieszonkowych zaprojektowany był jako prostokąt, który po rozłożeniu odkrywał tarczę.
Zostaw komentarz