Biżuteria Marii Antoniny — ostatniej królowej Francji

Biżuteria Marii Antoniny rzeczywista, filmowa i z serialu

Biżuteria Marii Antoniny to piękne dodatki jednej z bardziej kontrowersyjnych monarchiń w historii. Na podstawie jej życiorysu stworzono wiele adaptacji filmowych, powieści, a nawet mangi. Maria Antonina to jedna z najbardziej rozpoznawalnych władczyń na świecie. Naturalnie, także na naszym blogu musiał powstać wpis o akcesoriach tej legendarnej królowej. Dzisiaj dowiesz się, jak wyglądały prawdziwe akcesoria Marii Antoniny, a także jakie dodatki zostały wykorzystane w filmie jej poświęconym.

Kim była Maria Antonina

Maria Antonina urodziła się w listopadzie 1755 roku jako austriacka arcyksiężniczka, jednakże od 1774 roku był królową Francji, a to za sprawą poślubienia następcy francuskiego tronu Ludwika Augusta w 1770 roku, znanego później jako Ludwik XVI. Małżeństwo to miało zapewnić sojusz między rodami Habsburgów i Burbonów. Maria Antonina była zachwycona, gdy została królową Francji, którą nazwała najwspanialszym królestwem Europy. Życie Marii, jej męża i całego królewskiego dworu toczyło się głównie w Wersalu. Królowa nieraz padała ofiarą plotek, oskarżano ją o niewierność zarówno z mężczyznami, jak i kobietami, a także wątpiono w to, kto był prawdziwym ojcem jej dzieci.

Obraz Maria Antonina z dwójką swoich dzieci Adolf Ulrik Wertmüller

Czasy panowania Ludwika XVI i Marii Antoniny nie były dobre dla ludu Francji. Szybko rosnące obciążenia podatkowe, deficyt skarbu królewskiego i hulaszczy tryb życia władców sprawiły, że jakość życia obywateli francuskich uległa znacznemu pogorszeniu. Rozzłoszczony lud potrzebował znaleźć osobę odpowiedzialną za swoje nieszczęście. Dobrotliwy król usiłujący reformować kraj na lepsze nie pasował na kozła ofiarnego. Jednakże jego żona była cudzoziemką żyjącą w przepychu, o której od lat krążyły niepochlebne plotki. Tym bardziej oskarżano ją o rozwiązłość, a do oskarżeń dołączyło trwonienie majątku państwowego i spiskowanie.

Słynny naszyjnik z Afery Naszyjnikowej

Rewolucja francuska i kres życia Marii Antoniny

Najsłynniejsza stała się afera naszyjnikowa. Był to skandal, który według wielu przyspieszył wybuch rewolucji francuskiej. Hrabina de la Motte wraz z kardynałem de Rohanem podrobiwszy nieudolnie podpis Marii Antoniny, dokonali zakupu szalenie drogiego naszyjnika, za który korona miała zapłacić w czterech ratach. Miesiąc po terminie pierwszej płatności nastąpiła konfrontacja Marii, bankierów i kardynała przed Ludwikiem XVI i całe oszustwo wyszło na jaw. Jednakże w tym czasie mąż hrabiny de la Motte zniknął z naszyjnikiem. Oczywiście hrabina została skazana za swoje oszustwo. Jednakże cała sytuacja dała okazję do kolejnych plotek. Wrogowie monarchii oskarżali samą królową o kierowanie oszustwem, co miało jedynie potwierdzać winę Marii za sytuację finansową Francuzów.

W rzeczywistości Maria Antonina nie była najbardziej rozrzutną królową. Jednakże, zanim urodziła dzieci, była uzależniona od hazardu i kochała ekstrawaganckie przyjęcia. Po wybuchu francuskiej rewolucji w 1789 roku cała rodzina królewska znalazła się w bardzo niepewnej sytuacji. W styczniu 1793 roku ścięto jej męża, a ona 1 sierpnia tego samego roku została oskarżona o spisek przeciwko Francji. Podczas jej pobytu w więzieniu niejednokrotnie próbowano ją uwolnić, jednakże Maria odmówiła opuszczenia swoich dzieci.

Gdy przesłuchiwano ją w październiku, Maria była wychudzona, blada, lecz wciąż dumna. Oskarżenia wysuwane przeciwko niej były głównie oparte na plotkach i wydawało się, że Maria Antonina przetrwa proces. Wówczas namówiono jej syna, aby oskarżył ją o molestowanie. 16 października 1793 roku Maria Antonina została stracona na oczach francuskiego tłumu.

Wystawione na aukcję klejnoty Marii Antoniny

Biżuteria Marii Antoniny

Królewskie klejnoty koronne Marii Antoniny i Ludwika XVI zaginęły podczas francuskiej rewolucji, jednakże po latach zostały odnalezione. Uważa się, że klejnoty zostały skradzione w 1791 roku w nocy, w której monarchowie próbowali zbiec z pałacu Tuileries, aby uratować się przed egzekucją. Biżuteria miała zostać wysłana do Brukseli, a potem do Wiednia, gdzie miał ich strzec austriacki cesarz i siostrzeniec Marii Antoniny. Przez około 200 lat klejnoty Marii Antoniny były przechowywane przez członków jej rodziny, aż w 2018 roku na aukcję zostały wystawione niektóre jej akcesoria.

Biżuteria Marii Antoniny diamentowe bransoletki

Diamentowe bransoletki

Jednym z bardziej znanych przykładów akcesoriów Marii Antoniny są diamentowe bransoletki. Zanim wystawiono je na aukcję, przez ponad trzy lata ustalano autentyczność ich pochodzenia. Bransoletki zostały wykonane przez firmę Boehmer — prywatnego jubilera Marii Antoniny. Bransoletki składają się ze stu dwunastu diamentów oprawionych w srebro i złoto. Ich masa to około 15 karatów! Co ciekawe, bransoletki zostały zaprojektowane tak, by światło mogło swobodnie przechodzić przez diamenty, co znacząco zwiększa ich blask.

Koszt bransoletek był tak znaczny, że królowa spłacała je przez sześć lat! Przeliczając wartość tych bransoletek na współczesne waluty, kosztowały one ponad 4,5 miliona dolarów! Bransoletki te zostały wystawione na aukcję w 2021 roku, spodziewano się, że zostaną sprzedane za 2-4 miliony dolarów, jednakże ostateczna cena za bransoletki ostatniej francuskiej królowej wynosiła 8,2 miliona dolarów!

Zawieszka z perłą, biżuteria Marii Antoniny

Wisiorek z perłą i diamentami

Jednym z pierwszych klejnotów Marii Antoniny, który ujrzał światło dzienne, był wisior z dużą, naturalną perłą i diamentową wstążką. Ten ekstrawagancki wisior pobił aukcyjne rekordy, gdy na aukcji zapłacono za niego zawrotne 36 milionów dolarów!

Diamentowy naszyjnik Marii Antoniny

Diamentowy naszyjnik

Diamentowy naszyjnik składający się z 95 diamentów robi ogromne wrażenie. Połowa kamieni ma okrągły kształt, pod którymi niczym spadające krople wody, zostały umieszczone diamenty w kształcie łez. Dzięki dynamicznemu projektowi, kamienie łapią każdy promień światła i pięknie go odbijają.

Jeden z perłowych naszyjników Marii Antoniny

Perły

Francuska królowa posiadała liczne perłowe akcesoria. Zaliczymy do nich wiszące kolczyki z dwiema perłami, ażurową czapeczką wysadzaną diamentami i sporych rozmiarów diamentowym łącznikiem. Oprócz tego w kolekcji rodzinnej znalazły się dwa perłowe naszyjniki. Jeden z nich to pojedynczy sznur pereł z misterny zapięciem. Drugi to pełen przepychu, sześciorzędowy naszyjnik z naturalnych pereł z zapięciem wysadzanym trzema rzędami pereł różnych rozmiarów.

Podwójna kokarda z łezką z żółtego diamentu, broszka Marii Antoniny

Broszka z żółtym diamentem

Kokarda z diamentów w formie broszki niejednokrotnie zdobyła Marię Antoninę. Pochodziła ona z końca XVIII wieku i była częścią pierwotnej kolekcji Marii Antoniny. Dopiero po czasie dodano do niej imponujących rozmiarów żółty diament. Wartość tej broszki szacowana jest na 50 – 80 tysięcy amerykańskich dolarów.

Pierścienie z inicjałami Marii Antoniny

Pierścionek z inicjałami

W kolekcji Marii Antoniny znalazły się dwa pierścienie wysadzane diamentami. Pierwszy z nich zdobią inicjały monarchini — MA, a także kosmyk włosów Marii Antoniny. Dostała go wraz z pierścieniem z monogramem i włosami jej teścia Ludwika Delfina Francji, który zmarł, zanim wstąpił na tron. Pierścienie te występują razem z plakietką z wysadzanym diamentami inicjałem Marii Teresy. Szacunkowa cena kompletu tych trzech przedmiotów wynosi 20 – 50 tysięcy dolarów. Co ciekawe, pierścionek z monogramem Marii Antoniny został sprzedany za 440 tysięcy dolarów.

Auction Highlights: Marie Antoinette's Jewelry | The Adventurine

Pierścień z portretem Marii Antoniny

Ciekawym dodatkiem jest pierścień z namalowaną, podobno wierną, podobizną Marii Antoniny. Oczywiście ramka pierścienia wysadzana jest 28 diamentami. Pierścień przekazywany był z pokolenia na pokolenie, a jego wartość określa się na kilkanaście tysięcy dolarów.

Zegarek kieszonkowy Marii Antoniny

Złoty zegarek kieszonkowy

Z całej kolekcji tej francuskiej monarchini najbardziej podoba mi się jej zegarek kieszonkowy. Wykonany ze złota dodatek wysadzany jest wieloma perłami. Dodatkowo całość ozdobiona została ciemnoniebieską emalią. Na jego wewnętrznej stronie znajdują się oczywiście inicjały Marii Antoniny. Projekt zegarka został nietknięty, jednakże na przestrzeni ostatnich dwóch wieków musiano zmienić mechanizm zegarkowy.

Różowy naszyjnik z filmu o Marii Antoninie

Filmowa biżuteria Marii Antoniny

Film Sofii Coppoli z 2006 roku przedstawia bardzo romantyczną wersję życiorysu Marii Antoniny. W tej marzycielskiej ekranizacji niewiele jest odniesień do prawdziwej historii, jednakże dekadenckie kostiumy i oszałamiające dodatki sprawiają, że nie można pominąć ich w tym poście. Wartość wykorzystanych akcesoriów szacuje się na około 4 miliony dolarów! Wszystkie klejnoty pochodziły z legendarnego sklepu vintage Fred Leighton. Milena Canonero, która była główną projektantką kostiumów w tym filmie zdecydowanie nie ograniczała swojej kreatywnej wizji.

Kirsten Dunst grająca tytułową Marię Antoninę bezsprzecznie nosi w filmie niecodzienne akcesoria. Pierwszy dodatek jest uroczą obrączką ślubną, w której umieszczono brylant w kształcie serca. Następnie nasze oczy padają na delikatny, krótki naszyjnik z różowymi topazami osadzonymi w złocie. Kolekcja filmowej Marii Antoniny zawiera także piękne XVIII wieczne kolczyki z księżycem i gwiazdą wysadzanymi 25-karatowymi diamentami. Ten absurdalny niemal przepych uzupełnia pochodząca z XIX wieku broszka z diamentowymi piórami.

Maria Antonina filmowa scena w operze

Biżuteria odzwierciedla też nastrój młodej królowej. Na początku biżuteria Marii Antoniny jest radosna i dziewczęca. Gdy dwór zwraca się przeciwko niej, monarchini ubiera do opery dramatyczne, długie kolczyki wysadzane diamentami, których kształt jest ostry niczym sztylet.

Pod koniec filmu Coppola odnosi się do rzeczywistości i afery naszyjnikowej, która przyspieszyła Rewolucję. Reżyserka zdaje się nie wierzyć, że naszyjnik zakupiono w czasie, w którym ludzie umierali z głodu. Z ust Marii Antoniny pada niewinne zdanie „Powiedz nadwornemu jubilerowi by przestał wysyłać diamenty”.

Jeżeli ten post trafił w Twój gust, nie kończ lektury i przeczytaj kolejny!

Możesz również polubić

2 komentarze

  1. Nitka

    nie „monarchini ubiera do opery ” tylko zakłada. ubrać można dziecko lub choinkę. Język polski!!! nie wiejski

    1. Martyna

      Monarchinie akurat ubierane były podobnie do wspomnianych dzieci. 🙂

Dodaj komentarz